← Wróć do listy artykułów

6 powodów, dla których nie warto uczyć się japońskiego;)

6 powodów, dla których nie warto uczyć się japońskiego;)

Pewnego dnia wstałeś i stwierdziłeś, że będziesz uczył się japońskiego? Będziesz oryginalny, koledzy będą Cię prosić, żebyć im przetłumaczył tatuaże, a koleżanki będą omdlewały na dźwięk słów „Aishiteruyo”.

Tak? No to może zanim zapiszesz się na kurs, przeczytaj poniżej 6 powodów, dla których możesz chcieć przemyśleć tę decyzję.

1. Zajmie Ci to czas. Dużo czasu.

Nawet nie chodzi o to, że będziesz musiał wkuwać 2000 znaków i zajmie ci to setki godzin. Pomyśl tylko, zamiast tego, ilu bardziej produktywnym rzeczom mógłbyś poświęcić swój czas: ile selfie mógłbyś zrobić, ile godzin przespać!

 2. Japoński jest po prostu trudny.

Na początku roku szkolnego patrzę na pełne nadziei i zapału twarze uczniów. I nie mam serca sprowadzać ich na ziemię, więc rzucam tekstami typu: „Japońska i polska wymowa są bardzo podobne” albo „Polakom nauka japońskiego idzie o wiele lepiej niż osobom angielskojęzycznym”. Fakt, że sami Japończycy mają problem ze swoim językiem i kwiatki typu wiecznie nieobecny podmiot lub dylematy czy mówiąc do profesora będzie grzeczniej uniżyć siebie czy wywyższyć jego, zostawiam na drugi semestr drugiego roku. Wtedy już za dużo zainwestowali, żeby się wycofać (złośliwy śmiech).

3. Japońskim posługuje się jakieś 130 mln ludzi. Jedyny problem polega na tym, że 99% z nich znajduje się w Japonii.

Let’s face it. Japoński jest językiem kompletnie nieużytecznym poza granicami Japonii. Mało tego, w samej Japonii często łatwiej jest się komunikować za pomocą uśmiechów i pełnych wdzięczności postękiwań, aniżeli dukając trzy słowa na krzyż po japońsku ryzykując, że chcąc powiedzieć „Boli mnie głowa, mogę dostać lekarstwo?” powiesz „Jestem głupi, mogę dostać lekarstwo?”.

4. Będziesz musiał tłumaczyć wszystkim setki razy „Dlaczego japoński?”

Tak, setki razy. A pierwszy będzie na moich zajęciach (znowu złośliwy śmiech).

5. Uczysz się japońskiego, żeby móc oglądać anime w oryginale? Nie chcę Cię zmartwić, ale słyszałeś o napisach?

6. Cała magia bycia obcokrajowcem zniknie.

Gdy jesteś w Japonii, możesz się czuć trochę jak celebryta. W gruncie rzeczy prawie nim jesteś. Masz jasne włosy, niebieskie oczy i ten wspaniały gaijiński nos. No i masz nadludzką moc – mówisz po angielsku – coś, czego zwykły Japończyk nie osiągnie za swojego życia. Spróbuj powiedzieć coś do nich po japońsku. Pochwalą Cię, jak cudownie mówisz w ich języku (nawet jeśli tylko się przywitałeś) i wrócą do prób nawiązania kontaktu w koszmarnie-trudnym-i-w-ogóle-jak-to-się-wymawia angielskim. Próbuj zagadywać ich dalej po japońsku. Zakładam, że po 10. próbie się poddasz.

Nieprzekonany i nadal pełen zapału do nauki? No dobra, ten post to tylko podpucha. Jeśli chcesz się dowiedzieć, dlaczego zdecydowanie warto uczyć się japońskiego, zapraszam w piątek 🙂

Skontaktuj się z nami

zapisy@wsjj.pl - zapisy/zapytania o kursy
kontakt@wsjj.pl - cała reszta :)
690 096 058 - centrala

dzwoń od poniedziałku do piątku w godz. 9-14