7 powodów, dla których jednak warto podjąć naukę japońskiego
Jeśli mój poprzedni post nie zniechęcił się do nauki japońskiego (mam nadzieję, że nie!), zakładam że jesteś zainteresowany wstąpieniem w szeregi 4-tysięcznej społeczności uczącej sie w Polsce języka Kraju Kwitnącej Wiśni. Oto 7 powodów, dla których warto to zrobić:
1. Zostaniesz doceniony
Japończycy uważają, że ich język jest diabelnie trudny (kurczę, ciekawe dlaczego;) Z tego powodu, gdy spotykają obcokrajowca, który podjął jakąkolwiek próbę jego opanowania, są pełni podziwu (i po części wdzięczności, że nie muszą rozmawiać po angielsku). Przygotuj się na ochy i achy, a zdanie „Nihongo ga jouzu desu ne” („Świetnie mówisz po japońsku”) będzie Cię prześladować.
2. Otworzy się przed Tobą zupełnie nowy świat
Japonia to nie jest inny kraj. To inna planeta! Powietrze jest inne, ludzie inaczej kichają, koty inaczej miauczą (właściwie to japońskie nie miauczą…). To jest egzotyka do potęgi entej podana w całkiem przyjemnej formie – bieda nie piszczy, nie ma bandytów ani malarii. Karaluchy niestety są. Poznając ten totalnie inny świat poszerzasz swoje horyzonty, dowiadujesz się, jak można zrobić to czy tamto inaczej. Japonia zmieni Twoje życie, czasem o 180 stopni (sama jestem tego doskonałym przykładem).
3. Zdecydowanie poprawisz sobie pamięć
2000 znaków robi swoje;)
4. Umówmy się – po angielsku raczej się nie dogadasz
Więc jeśli jedziesz do Japonii na dłużej niż na 2 tygodnie i łudzisz się, że się „dogadasz”, to właśnie możesz przestać to robić. Japończycy uczą się angielskiego przez całe gimnazjum i liceum, i jest to nauka skoncentrowana na zdawaniu testów. Niemal zero konwersacji, a już broń Boże z native speakerem. Tak więc, jeśli Twój Japończyk nie zamieni się w słup soli w reakcji na to, że w ogóle z Tobą, obcokrajowcem, rozmawia (często pierwszy raz w życiu), to i tak małe szanse, że cokolwiek wyniknie z Waszej konwersacji. Co innego, gdy mówisz po japońsku i nie chodzi nawet o płynne mówienie, ale w ogóle o sam fakt, że mówisz ICH JĘZYKU – jest jakaś nikła szansa na porozumienie z Tobą! To zazwyczaj bardzo ich ośmiela powodując, że z ulgi i radości zupełnie się zapominają i zaczynają nadawać po japońsku jak karabin maszynowy. Teraz piłeczka jest po Twojej stronie boiska – musisz ich przekonać, że nie mówisz może AŻ TAK dobrze;)
5. Będziesz „nasz” (a właściwie „ich”)
W sumie tak jest w każdym kraju – mówiąc w ichnim języku stajesz po drugiej stronie barykady. Nie jesteś już kosmitą, który porozumiewa się jakąś niezrozumiałą mową, którą zowią angielskim. Umiejętność mówienia po japońsku zdecydowanie zmienia nastawienie do Ciebie – można z Tobą pogadać, zaproponować Ci sushi w pobliskiej restauracji albo nocleg, bo wokół grasują niedźwiedzie, a ty nie masz gdzie spać (przykład z życia wzięty!).
6. Zwiększasz swoją szansę na pracę/studia w Japonii
Co roku kilkadziesiąt osób wyjeżdża do Japonii na różnego rodzaju stypendia, a w przyszłym roku Polacy będą mogli składać wnioski o wizę w programie „Work&Travel”, czyli formalnie będą mogli pracować w Japonii. Znajomość japońskiego, zarówno przy staraniu się o stypendium, jak i pracę, będzie zdecydowaną przewagą.
7. Japonia wciąż jest na fali
Druga co do wielkości gospodarka na świecie, na dodatek za 5 lat czeka nas olimpiada w Tokio. Japońska popkultura jest już wszechobecna, restauracje sushi czychają na każdym rogu. Więc może coś w tym jest i warto przyjrzeć się bliżej japońskiej kulturze – a wiadomo, że kulturę najlepiej poznaje się przez język (no dobra, można też po prostu pojechać do Japonii;)
Przekonany? Jeśli tak, możesz chcieć sprawdzić, czy jest jeszcze miejsce dla Ciebie w którejś z naszych grup (tadaam, autoreklama:)