Jak wygląda karaoke po japońsku?
Jak wygląda typowy, sobotni wieczór w Japonii? Czy Japończycy tłumnie chodzą na szalone imprezy do klubów albo spędzają godziny w pubie w towarzystwie przyjaciół i różnych wymyślnych drinków? Cóż – część z nich na pewno tak. Jednak w większości przypadków, gdy zapytamy Japończyka o najpopularniejszy sposób rozrywkowego spędzania czasu, pierwszą rzeczą, jaka przyjdzie mu do głowy, będzie najprawdopodobniej karaoke!
„Karaoke” (カラオケ) to słowo, które przyjęło się już w wielu językach i nie wszyscy są świadomi, że wymyślili je właśnie Japończycy. Nazwa w rzeczywistości składa się z dwóch części – pierwsza nosi w sobie znaczenie znaku 空 (から), czyli „pusty”, z kolei druga połowa jest skrótem od słowaオーケストラ- całość można więc przetłumaczyć na „pustą orkiestrę”.
I rzeczywiście, jest stosunkowo pusto – w przeciwieństwie do wersji karaoke, która zrobiła się popularna na Zachodzie, w Japonii nie śpiewa się przed tłumem obcych ludzi, którzy akurat zebrali się w danym barze – w Japonii jesteś tylko Ty i Twoi przyjaciele, w specjalnie przygotowanym do tego pomieszczeniu o nazwie „karaoke box”. Ewentualnie tylko Ty – chodzenie na karaoke w pojedynkę również jest bardzo popularne.
Jest to też świetny sposób na szlifowanie swoich wokalnych umiejętności i… przygotowanie do kolejnych muzycznych pojedynków ze znajomymi! W karaoke nie chodzi bowiem jedynie o śpiewanie dla zabawy (chociaż to oczywiście główny cel ;)), ale także o rywalizację – specjalny program, na którym wgrane są możliwe do zaśpiewania piosenki liczy bowiem punkty podczas każdego wykonania i wskazuje zwycięzcę.
Nic więc dziwnego, że raz zdarzyło mi się usłyszeć od kolegi Japończyka, że „piosenki na karaoke dzielą się na te, które śpiewasz, bo je lubisz i na te, które śpiewasz, żeby wygrać” ;). Warto w związku z tym przyjść przygotowanym, z listą utworów, które przy danej okazji chciałoby się wykonać (a wybór jest ogromny – mnóstwo japońskich piosenek, ale także sporo koreańskich, chińskich czy zachodnich utwór).
Trzeba również pamiętać, że przeważnie zapłacimy za liczbę godzin (najkrótszym czasem możliwym do wykupienia jest najczęściej 30 minut), a nie zaśpiewanych piosenek, więc szkoda marnować czas na zastanawianie się.
A jak wygląda karaoke box? Niektóre z nich stylem przypominają momentami profesjonalne studia nagrań, chociaż bez całej tej masy instrumentów i sprzętu – na ścianach często można jednak zobaczyć maty wygłuszające, które polepszają akustykę w pomieszczeniu i utrudniają podsłuchiwanie z zewnątrz ;).
Sam pokój jest przeważnie stosunkowo niewielki, większość jego powierzchni zajmują kanapy i stolik. Do naszej dyspozycji znajdziemy tu katalog piosenek, specjalny tablet, na którym wybieramy, który z tekstów za chwilę pojawi się do odśpiewania na wielkim ekranie telewizora, mikrofony, a często również proste instrumenty, jak tamburyn czy marakasy. Oprócz tego mamy także telefon, przez który, za dodatkową opłatą, można zamówić jedzenie i picie (w tym alkohol) – wiąże się to oczywiście z tym, że sami do środka niczego wnieść nie możemy.
A skoro już mowa o opłatach, to ile mniej więcej będzie kosztować nas taka rozrywka? Oczywiście zależy od miejsca, dnia tygodnia i godziny – w piątkowy wieczór na pewno zapłacimy więcej niż w czwartkowe popołudnie. W zależności od wszystkich tych aspektów, najczęściej spotkamy się z jednak z cenami od ok. 400 do 800 jenów (15-25zł) na osobę za godzinę zabawy.
Mówi się, że „śpiewać każdy może, ale nie każdy może tego słuchać” – w przypadku japońskiego karaoke, nie musicie się tym jednak przejmować. Karaoke może być świetną rozrywką zarówno dla utalentowanych wokalistów jak i dla tych, którzy twierdzą, że „słoń im na ucho nadepnął”. No bo kto wie, może dzięki godzinom prześpiewanych piosenek, okaże się, że tak naprawdę każdy ma w sobie drzemiący, muzyczny potencjał!