← Wróć do listy artykułów

Purikura – hit czy kit?

Purikura – hit czy kit?

Jak wszyscy dobrze wiemy, wakacje to z założenia czas relaksu, niezapomnianych podróży, a przede wszystkim – pamiątkowych zdjęć!  Chyba nikomu nie jest obcy stereotyp „japońskiego turysty”, prawda? Cóż, czasem aż trudno nie przyznać, że Japończycy naprawdę uwielbiają zdjęcia (ale nie ma w tym oczywiście niczego złego ;)) i nie chodzi jedynie o te z podróży – równie dużą popularnością cieszą się tzw. purikury!

Purikura (プリクラ), to japoński skrót wyrażenia „print club” (プリントクラブ) oznaczający specjalne budki do robienia zdjęć, a także same niewielkie zdjęcia, które możemy w nich wykonać.  Można je spotkać w każdym większym centrum handlowym lub centrum rozrywki w Japonii. Są szczególnie popularne wśród nastolatków – zrobienie sobie wspólnej purikury, to często jeden z koniecznych do odhaczenia punktów podczas wyjścia z przyjaciółmi czy też randki.

Na pierwszy rzut oka, budki z purikurą nie różnią się jakoś szczególnie od zwykłych fotobudek, które można czasem spotkać również w Polsce – dopiero po wejściu do środka otwiera się przed nami cały wachlarz najróżniejszych opcji.  Purikury to bowiem nie zwyczajne zdjęcia – samo ich wykonanie, to dopiero początek zabawy – główna frajda polega na ich przerabianiu i ozdabianiu za pomocą specjalnego programu.

Zdjęcia można przerobić nie do poznania, a od dostępnych funkcji aż głowa boli – oprócz różnych wzorków i symboli do wyboru, czy możliwości dodania własnego tekstu, dostępnych jest także mnóstwo opcji umożliwiających modyfikację wyglądu samych osób znajdujących się na zdjęciu.

Wielu Japończyków wychodzi z założenia, że im bardziej „kawaii” efekt wyjdzie, tym lepiej – i tak na ostatecznej wersji wszyscy kończą zwykle z wielkimi oczami rodem z anime, zaróżowionymi policzkami, czy kocimy uszkami. W niektórych centrach rozrywki można nawet wypożyczać specjalne przebrania do sesji (np. strój pokojówki, pielęgniarki czy kapłanki shinto).

Dla wielu purikury mogą zapewne uchodzić za symbol kiczu, lecz równie wiele osób je wręcz uwielbia – bywa, że są to dla nich bardzo cenne pamiątki.  Japończycy często drukują je sobie w formie różnych wielkości naklejek i przyklejają na obudowy swoich telefonów czy okładki zeszytów. Często także korzystają z opcji umożliwiającej otrzymanie dodatkowych kopii gotowych do wydruku na swojego maila – dzięki temu każda osoba z danej grupy robiącej sobie zdjęcia może otrzymać je wszystkie (w innym przypadku często każdy po prostu odcina dla siebie wybraną purikurę i resztę pozostawia dla innych).

Jeżeli jeszcze nigdy nie robiliście sobie purikury, koniecznie spróbujcie! Może dla niektórych to trochę tandetne, ale jednocześnie to świetny (i stosunkowo tani) sposób na stworzenie i uwiecznienie wspomnień z bliskimi osobami.

Skontaktuj się z nami

zapisy@wsjj.pl - zapisy/zapytania o kursy
kontakt@wsjj.pl - cała reszta :)
690 096 058 - centrala

dzwoń od poniedziałku do piątku w godz. 9-14